Dlaczego żyjemy ? Przecież Życie jest trudne do zrozumienia

Witam, jestem młodym pełnoletnim chłopakiem. Dzisiaj pełno ludzi cierpi na depresje . Przeżyłem to , poczułem , wcieliłem się w wasze życie. Od niedawna postanowiłem że otworzę się dla was. Piszę tą wiadomość by wam pomóc uświadomić abyście walczyli o zawsze do końca a nie załamywali się ! Ostatnio parę Dni temu , pokazywało mi coś jakieś znaki > Radio same się włączało , to w nocy światło same zapalało się w pokoju .. Czy Bóg istnieje ? Większość ludzi uważa że nie , to są brednie. Przeżyłem to pare miesięcy temu podczas mojej próby samobójczej. Wtedy wydarzyło się coś niesamowitego, kiedy leżałem nieprzytomny ujrzałem Pokój ciemny taki gdzie stałem, widziałem twarze zmarłych. Ujrzałem chyba Boga do którego nagle zacząłem się modlić. Pamiętam jedynie przewóź mnie na pogotowie dzięki szybkiej Reakcji rodziców. Kiedyś byłem normalnym szcześliwym chłopakiem, uważałem że kościół to zło, lecz teraz jestem tu pisząc te słowa wiem że źle zrobiłem. Czuję że Bóg dał mi szansę że jestem teraz tutaj z wami, te radio i światło dają jakieś znaki że coś może stać się albo ktoś potrzebuje pomocy na tamtym świecie. Podczas tych sytuacji które mnie spotkały już spotykają się co parę dni. Od paru lat zostałem odrzucany przez tatę który ma mnie "gdzieś", codzienne wyzywanie , wykańczanie psychiczne które panowały w domu panują do teraz. Czy Depresja nam pomoże ? Depresja jest to coś od czego uciekamy .. Depresja nie pomoże , musimy walczyć w życiu by osiągnąć szczęście ! Jedyną drogą do tego szczęścia jest Miłość dzięki której możemy wspomagać siebie, Miłość do Boga który nas wiecznie kocha.. Czeka na nas na tamtym świecie.. On dał mi szansę bym żył i głosił o nim . Parę lat temu byłem młody , zacząłem palić pić przez te problemy. Uważałem że to była droga do wyjścia, od małego chciałem popełnić samobójstwo. Teraz jestem Tutaj i chce pomóc wam , czuję co teraz czujecie. Możecie mi nie wierzyć, ja was nie zmuszam, ale sami uwierzycie za parę lat że to prawda. Czeka na was nagroda za dobroć na tym świecie, nagrodą jest Niebo. Dużo młodych ludzi jest bite czy wyzywane, czuję wasz ból. Jestem teraz z wami , mimo depresji pamiętajcie zawsze trzeba walczyć. Depresja to prowadzi do piekła, który cieszy się z tego powodu. Pamiętam jedynie podczas tego samobójstwa, pamiętam swoje bliskie zmarłe osoby, twarze ich. Wiem teraz że muszę żyć, pomagać w domu dziecka dzieciom które potrzebują pomocy. Kiedyś uciekałem z kościoła, dzisiaj odważyłem się napisać do was, przez sen który był bardzo ciężki. W którym uważałem że to jest tylko sen, wtedy zauważyłem twarze moich bliskich proszących o modlitwę za nich. Aktualnie studiuję informatykę , po tych sytuacjach w życiu jestem chce być blisko Boga. Chce znów tam iść do niego , ale wiem że on chce bym tu został i głosił o nim. Moje życie od dawna nie miało sensu, mimo wyrzekania się syna (mnie) wiem że muszę żyć, czuję tą siłę. Od paru dni źle się czuję , nie chodziłem do lekarza bo miałem dobre wyniki ale możliwe że to są moje ostatnie słowa..