omg jaka wpadka ;/

Witam. Jestem nowy na tym forum. Nie umiem sobie poradzić z pewną rzeczą która miała miejsce w moim życiu. Otóż, niedawno miałem problem, przechodziłem depresje czy coś, miałem takie dziwne lęki, ale do rzeczy - powiedziałem o tym moim rodzicom. Rozmawiałem z nimi o tym przez jakiś czas, teraz strasznie żałuje że powiedziałem o tym mamie, tacie, zrobiłem z siebie taką lebiode, wstyd mi za siebie przy rodzicach teraz, poradziłbym sobie sam a nie jak jakiś maminsynek. Teraz deprecha przeszła ale zamieniła się w żal.
Odechciewa mi się przez to żyć, idą wakacje a ja chce umrzeć, jak dowie się ktoś o tym z mojego grona znajomych to będę skończony;/ moje środowisko takie jest, nie ma miejsca dla takich maminsynków. Jak mogę sobie pomóc? Pokazać im że jestem teraz prawdziwym mężczyzną czy coś w tym stylu? Proszę o pomoc. Pozdro

po pierwsze lepiej by było jakbyś najpierw zaczął od zrozumienia piramidy potrzeb, tu można ją lekko przekształcić bo tam jest mowa o potrzebach a tu będzie o tym że jak najpierw chcesz zaimponować albo pokazać że nie jesteś jakąś ciotką to musisz pierw sam się do tego przekonać i nie myśleć o tym że Ci się nie chce żyć bo jak będziesz tak myślał to Ci nic nie wyjdzie z kumplami. na to nie ma jakiejś rady jak tu masz się zmienić bo Cię nie znam osobiście więc do każdego istnieje różna forma postępowania i jeszcze zależy to od tego jaki rodzaj depresji miałeś i jakie wydarzenie zaistniało w Twoim życiu. to że powiedziałeś o tym rodzicom to nie jest żaden wstyd bo rodzicom trzeba ufać i oni zawsze Cię wysłuchają i nikt nie musi o tym wiedzieć. jeżeli masz przyjaciela z którym masz świetny kontakt to jemu się wygadaj i musisz mieć pewność że nie wygada tego reszcie świata - to będzie Twój drugi krok. a trzeci to już zależy gdzie się kręcisz w jakim gronie i w jaki sposób możesz to okazać. na pewno wiesz że nie można się chwalić bo społeczeństwo jest takie że tego nie znosi i tylko możesz pogorszyć sprawę ale najlepiej zdobywa się szacunek przez to co mówisz i nie zawsze to jest tak że efekty widzisz od razu tylko po jakimś czasie bo wtedy gdy się na Ciebie patrzą to wiedzą że jesteś godny tego żeby Cię wysłuchać także staraj się mówić mądrze i nie podpadać nikomu a na pewno będą widzieli Cię w dobrym świetle ale przechodząc do tego musisz sobie powiedzieć że jeżeli teraz odechciewa Ci się żyć nawet podczas wakacji to powiedz sobie że masz cel - pokazać że jesteś spoko. i tego cały czas się trzymaj i na tym oprzyj swoją egzystencję na okres gdzie Ci się to już uda a potem możesz zająć się innymi celami/marzeniami które chciałbyś spełnić żeby stać się lepszą osobą :) powodzenia :)