Hobby, zainteresowania

Ostatnimi dniami, w sumie to już od naprawdę długiego czasu gryzie mnie jedna sprawa.

Czuję się gorsza, nijaka, czuję się jak taka pusta lala, której jedynym zainteresowaniem są kosmetyki i malowanie paznokci.

Otóż od najmłodszych lat mam problem ze znalezieniem własnego hobby, zainteresowania.
Dużo moich pomysłów odrazu odpadało, gdyż wychowywałam sie w dosyc ubogiej rodzinie i nie miałam funduszy na jakieś dodatkowe zajęcia. Kiedyś chciałam zapisać się na harcerstwo, jednakże nie było mnie stać na mundur harcerski.

Teraz trochę dorosłam i czuję się naprawdę strasznie, na każdym kroku spotykam ludzi z jakimiś umiejętnościami, tu ktoś śpiewa tu jeżdzi na deskorolce, tu na motorze

a ja?

Ja nie mam nic co by potrafiło mnie tak bardzo pochłonąć, coś przy czym mogłabym przenieść się w inny świat.
Nie mam nawet swojej ulubionej muzyki, nie mam swojego stylu, jestem jak wszyscy, niczym sie nie wyróżniam.

Mój chłopak ma mnóstwo zainteresowań, jest mądry, inteligenty, zawsze umie sobie zająć jakoś kreatywnie czas. Czuje sie przy nim jak jakiś "głupek".
Teraz w ogóle czuję, że jestem za stara, że w moim wieku większość osób jest już w czymś naprawdę dobra, ma sie czym pochwalić, czym zająć wolny czas.

Mam jeszcze problem z tym, że nie potrafię uwierzyc w siebie.
Jak już się za coś zabiorę, to przez pierwsze dni jestem pełna zapału, jednak po kilku dniach ten zapał całkowicie przechodzi a ja uważam, że i tak nie mam szans zdobyć upragnionego celu.

Nawet nie wiecie jak cholernie zazdroszczę ludziom z własnymi pasjami,

źle się z tym wszystkim czuję,

źle mi z sobą samą : (

I co ja mam zrobić?
Jak znaleźć jakieś zainteresowanie? I przy nim wytrwać..
Nie chce już taka być ..

Po pierwsze, to nie możesz podchodzić do hobby, jak do czegoś, co musisz mieć. To ma być Twoja przyjemność, to coś ma Ciebie kręcić, a nie ma być, bo musi.

Piszesz, że w dzieciństwie Twoje potencjalne zainteresowania odpadały, ale teraz... Może wtedy interesowało Ciebie coś, co mogłabyś ciągnąć właśnie teraz.

Zastanów się, co Ci się podoba/podobało (nawet jeśli nigdy nie myślałaś o tym tak, żeby się tym zająć).

I zapytam się, czy przypadkiem kiedyś nie pisałaś wierszy, albo czy nie piszesz (mam takie wrażenie po przeczytaniu tego posta)- jeśli nie, to może warto byłoby spróbować?