problem

Witam mam 23 lata i chyba mam problem ze samym soba.mianowicie ciagle czuje niepokuj wewnatrz,wieczny lek przek smiercia bliskich z ktorym nie radze sobie oraz ze moja kobieta moze mnie zdradzic.zaczne jednak od poczatku..problemem ktorym porusze jest tez lek przed praca..pracuje w serwisie na calym swiecie i mam bardzo dobre pieniadze bo ponad 50 zl na godzine,wiem powinienem byc z tego powodu szczesliwy ale niestety tak nie jest..jezeli dowiaduje sie tylko ze jest wyjazd ogarnia mnie strach i panika..odrazu pojawia sie bol brzucha..nie chce zostawiac mojej kobiety,calego domu itd..a z drugiej strony jest to dobry pieniadz i wyjazdy nie sa az takie dlugie bo czesto nawet na tydzien albo 2..lecz paralizuje mnie ta sytuacja..druga kwestia jest moja konieta..mam wieczna obawe ze ktos mi ja odbierze,ze moze mnie zdradzic i niestety ale wole unikac spotkan ze znajomymi,do kazdego slowa 2 znaxznego odrazu pochlania mnie przerazenie i wyobraznia mnie zabija..jeszcze 2-4 lata temu umialem sie cieszyc zyciem mialem w sobie sile i nie mialem stopow zadnych przed wyzwaniami a wrecz lubilem jak cos sie dzialo.teraz sie czuje jak jedna wielka kuupa ktora nie jest potrzebna na swiecie..