Ee..mam mały problem ;'(

Wiec tak.. Moja mama chce mnie wziasc na badania , czy mam anemie... Bylam juz na takich abdaniach jakies...7 miesiecy temu ale nic nie wykazaly. Przynajmniej lekarz mowil ze to nic powaznego czy cos.. A moja mama ostatnio mi nawija ze cos blada jestem itp.. i ze bierze mnie na te badania! problem w tym ze czytałam dzis w necie "objawy anemi " i znalazłam o takie cos : "
Chorobę mogą sugerować: ogólne osłabienie, łatwe męczenie się przy stosunkowo niewielkim wysiłku, krótki szybki oddech, nadwrażliwość na zimno. Jednak nie wszyscy mają takie objawy. Czasem niedokrwistość rozwija się latami i organizm dostosowuje pracę wszystkich swoich narządów do gorszego zaopatrzenia w tlen. Symptomy anemii nie są wówczas tak wyraźne. Zaniepokoić nas jednak powinny na przykład powtarzające się bóle głowy, ciągłe rozdrażnienie, problemy z pamięcią i koncentracją oraz wzmożona senność ""
U mnie sprawdza sie i jedno i drugie!! i nie tylko te objawy... A ja nie lubie ani warzyw ,ani owocos, ani nawet mięsa!! boje sie ze gdy bede miec anemie bedą musieli mnie wziasc do szpitala i pod kroplowke... czy są moze jakies inne sposoby zeby zwalczyc anemie? oprucz jedzenia zielska? ;'(

Przede wszystkim jedź na badania. sprawdź wyniki, uzupełniaj te substraty których będzie Ci brakowało Smile

Pozdrawiam

wizyta lekarska chyba jest tutaj potrzebna....