Na początek mogłabyś zdobyć trochę pieniędzy na wyjazd stamtąd a potem posłać mu parę chu.ów, dać w ryj i wyjechać. Nie ma co liczyć na to, że on się zmieni. Nie daj sobą pomiatać. Zacznij od nowa życ ...
Heej.
Mam problem z "prawidłowym" odżywianiem..
Od kwietnia zaczęłam się odchudzać, tak delikatnie, przeszłam na wegetarianizm, przyszły wakacje i schudłam więcej niż chciałam i tak zawróc ...