Chcę umrzeć, nie wiem juz robić

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twój problem Strona Główna -> Wyżalmy się...

Disintegration




Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:51, 16 Mar 2012    Temat postu: Chcę umrzeć, nie wiem juz robić
 
Mam 16 lat. Musze się wyżalić , bo już nie wytrzymuje. Nie mam już siły. Bez przerwy męczą mnie myśli samobójcze. Wmawiam sobie , że mam życie przed sobą , że zranię bliskich, ale to na nic. Spróbóję opisać swoje problemy. Kiedy miałam około 5 lat, byłam z rodzicami i ich znajomymi nad morzem. Ci znajomi mieli trochę starszego ode mnie syna. W nocy zostawili nas samych i gdzieś wyszli. Powiedział mi , żebym zdjęła majtki , on swoje też zdjął. Mówił że tak robią w filmach. Potem włożył mi wiecie co do majtek i dalej już nie pamiętam. Nie wiem jak to się skończyło. Kolejnej nocy kazał mi całować się z nim na języczki , szantażował mnie , że powie to moim rodzicom i że się na mnie obrazi. Od tego czasu zaczęłam mieć wyrzuty sumienia. Czułam do siebie niechęć. Zaczęłam zwracać uwagę na seksualność, to było dziwne. Nie mówiłam tego nikomu. Dopiero niedawno powiedziałam 2 koleżanką , ale one tego nie rozumieją . Jedna nawet nie widzi w tym żadnego problemu, jakby to było normalne.
Kiedy szłam do 1 klasy, urodził się mój brat.Był chory. W tym czasie rodzice mało się mną zajmowali, wogóle stałam się mniej ważna dla wszystkich.Na dodatek mieszkałam na wsi, gdzie nie miałam koleżnek. Byłam sama, chociaż potrzebowałam wsparcia , bo wkońcu szłam do szkoły. Niedługo potem przeprowadzliłam się do miasta.
Często krzyczał na mnie tata. Był i jest wymagający i nieciepliwy.
To wszystko zpowodowało , że sie w sobie zamknęłam, nienawidziałam się i zaczęłam się ciąć. Czułam też przyjemność z ciepienia innych.

Boje się kontaktów z chłopakami. Nie umiem z nimi przebywać. Rok temu chciałam się przełamać. Poznałam starszego chłopaka. Bardzo się starałam.Postanowiłam mu zaufać.Niby się we mnie zakochał. Ja może i tez coś do niego czułam. Okazało się , że był dilerem i satanistą , który chciał w to wciągnąc mnie i moje koleżanki. Teraz jeszcze bardziej się boje. W czasie kiedy go poznałam zaczęłam też brać. I jeszcze bardzej sie odizolowałam od innych ludzi. Rodzice dowiedzieli sie , że biorę. To był nadorszy moment w moim życiu. Wywarło to na mnie ogromne znaczenie.
Ciągle byłam smutna i czułam taki bezsens , nic nie miało znacznia.
Ten smutek trwa prawie rok. Nie umiem być szczęśliwa. Nienawidze siebie , innych ludzi . Czuje się gorsza od wszyskich. Boje się ludzi , Coraz bardziej się izoluję. Jestem samotna i niewidzialna dla innych. Kiedy próbuje komuś o tym powiedzieć nikt się tym nie przejmuję , albo tylko udaje ze go coś to obchodzi. Tnę się , mam pełno blizn. I biorę kodeinę. Nie wiem czy jestem uzalezniona , juz chyba tak.Nie umiem bez niej żyć. Byłam głupia że zaczynałam z opiatami. Nie mam siły na nic, nie umiem udawać już że wszystko u mnie dobrze. Nie moge juz nawet płakać , czuje tylko pustkę. Mam coraz gorsze oceny, nic nie mogę , to takie straszne. To wszystko przeze mnie. Chce umrzeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domina203




Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Słupsk

PostWysłany: Pią 22:21, 16 Mar 2012    Temat postu: może inni nie ,ale ja tak ..
 
Witaj rozumiem cię , bo też miałam problem z gwałtem i szantażem wiem jak to jest czuć ,że nie masz nikogo kto cie rozumie . Tniesz sie nawet nie wiesz przez co ,ale to sprawia ci radość i ulgę , patrzysz z radością jak ktos cierpi ,bo nie myślisz już o swoich problemach .. ehh znam to dobrze . żałujesz,że sie urodziłaś , chciałabyś to zakończyć ,ale masz wiele obaw . powiem ci ,ze ja już kilka razy przedawkowałam ,cięłam się i życie obecnie nie ma dla mnie sensu ,ale jak przeczytałam twój post zobaczyłam ,że ktoś ma takie problemy jak ja. Wiem jak to jest czuć sie niewidzialna , nikomu nie potrzebna , zimna i pusta ,ale musisz wierzyć ,że masz cel w życiu ( ja dzięki temu właśnie żyje). Narkotyki ciężko z tym skończyć szczególnie jak sie uzależnisz ,ale silna wola działa cuda. Idź na odwyk lub terapię , a jeśli będziesz chciała pogadać , to dam ci namiary i pogadamy na spokojnie o tym wszystkim ,ale nie rób nic głupiego !!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twój problem Strona Główna -> Wyżalmy się...
Strona 1 z 1

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin