Wszystko przyszło za szybko...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twój problem Strona Główna -> Wyżalmy się...

lucasq_6




Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:29, 06 Lis 2010    Temat postu: Wszystko przyszło za szybko...
 
Witam.
Mam 17 lat i chce podzielic sie swoja, smutna historia.

Jeszcze poltora roku temu mialem wszystko czego potrzebowalem. Odszedlem z matka od ojca, ktory nas bil i znecal sie nad nami. Od tej chwili zaczelo mi sie ukladac. Radzilem sobie w szkole i w sporcie ktory uprawialem, poznalem swietna dziewczyne.
Niestety moje szczescie nie trwalo dlugo, bo zaledwie po kilku miesiacach walczylem o zycie w szpitalu (proba samobojcza).
Udalo sie, przezylem...
Ale od tego czasu stracilem wszystko - sport ktory kochalem, znajomych, wiekszosc przyjaciol, nawet rodzine ktora dzisiaj calkowicie sie ode mnie odsunela ( z matka nie mieszkam juz od roku). Tak naprawde zostala przy mnie tylko ta dziewczyna. To dla mnie i tak bardzo duzo..

Ale do dzisiaj nie moge sobie poradzic z pewnymi rzeczami, wspomnieniami. Probowalem juz narkotykow i roznych innych "gowien".
Dzisiaj staram sie stanac na nogi mimo tego wszystkiego, przez ten czas wiele zrozumialem. Ale nie jest latwo bo jeszcze bardzo czesto mam dni kiedy mysle o odebraniu sobie zycia. Za kazdym razem jednak wygrywam walke ze swoimi myslami, zyjac nadzieja ze w koncu los sie odmieni.

Obecnie mieszkam z dziadkami, ale za niecaly rok chce sie wyprowadzic. Tak naprawde tylko to mnie trzyma przy zyciu.

P.S. nie jestem zadnym furiatem, histerykiem czy jakims dzieckiem emo.
Spotkalo mnie po prostu za duzo zlych rzeczy w tak krotkim czasie. Dzisiaj rozumiem duzo wiecej od swoich rowiesnikow, ale nie jestem z tego powodu szczesliwy.
W tym przypadku sprawdza sie powiedzenie: im wiecej wiesz, tymbardziej uswiadamiasz sobie ze nie wiesz nic.

To tak bardzo w skrocie.
Licze na jakikolwiek odzew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zmienna
Bywalec



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:23, 08 Lis 2010    Temat postu:
 
Myślę, że sam fakt, że się tym podzieliłeś i potrafisz w pewien sposób patrzeć na to z dystansem, to już duży krok naprzód.
Jak widzę, masz wokół siebie osoby, które Cię wspierają. Jest dla kogo żyć i wierzyć, że będzie dobrze.
Zmiany nie nastąpią szybko, ale jeśli tylko się tego chce, wszystko można odzyskać i odbudować, a przecież tego byś chciał, prawda?Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zmienna dnia Pon 0:24, 08 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora

lucasq_6




Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:02, 08 Lis 2010    Temat postu:
 
W tym problem, ze nie mam takich osob ktore mnie wspieraja. Za duzo sporo takich ktorzy przeszkadzaja, doluja i stwarzaja mnostwo problemow.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

zmienna
Bywalec



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:54, 09 Lis 2010    Temat postu:
 
a dziadkowie, dziewczyna?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

lucasq_6




Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:42, 11 Lis 2010    Temat postu:
 
Dziadkowie ? Mysle ze gdzies gleboko mnie kochaja, ale stoja calkowicie po stronie matki. Oni wszyscy obwiniaja mnie o to, ze funduje jej wielki stres, ale nie pomysla juz o mnie, ze mnie tez jest bardzo ciezko (i pewnie ciezej niz jej, ale nie chce juz tego oceniac).
Obecnie wyglada to tak jakbym po prostu wynajmowal u nich pokoj, jakby to byli dla mnie obcy ludzie. I za takich ich tez chyba uwazam.

Dziewczyna stara sie mi pomoc i jest przy mnie juz 1.5 roku, mimo tego co zrobilem. Ale nie moge z nia porozmawiac, wyzalic sie bo wiem ze i tak mnie nie zrozumie, mamy dwa odmienne swiaty, ona ma calkiem inne zycie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

zmienna
Bywalec



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:56, 12 Lis 2010    Temat postu:
 
Myślisz, że Ciebie nie zrozumie, ale.... jesteście RAZEM.
W tych dobrych i w tych złych chwilach. Można ona jednak chciałaby, żebyś się z nią tym wszystkim, co Cię dręczy podzielił?
Powinieneś spróbować z nią porozmawiać i opowiedzieć o wszystkim..
Najgorsze co możesz teraz zrobić to dusić w sobie wszystkie problemy i obawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

lucasq_6




Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:12, 12 Lis 2010    Temat postu:
 
Ale ona o tym wszystkim wie.
Wie o tym co zrobilem, wie o moich problemach. Ale nie jest w stanie mi pomoc, zreszta nie wiem czy ktokolwiek jest.
Uswiadomilem sobie ze jesli sam nie wygram ze swoim problemem, to nikt z nim nie wygra.
Mysle ze jestem silna osoba, mimo tego ze mialem w zyciu ta jedna jedyna chwile slabosci..
Ale dzis tez jest bardzo ciezko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

rania




Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:28, 12 Lis 2010    Temat postu:
 
nie jestes w tym sam.. ale pomoc moga ci tylko osoby, ktore przeżyly to co ty, albo przynajmniej w części cos podobnego.. tylko wtedy potrafią cię zrozumieć i jakoś wepsrzeć.. wiem, to, bo niedawno zmarł mój tato i nie potrafie rozmawiać nawet z przyjaciółmi.. pomoc przynoszą tylko osoby będące w podobnej sytuacji.. dobrze, ze chociaż masz dziewczynę. to zawsze bliska osoba, ktorej mozesz sie wyżalić..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twój problem Strona Główna -> Wyżalmy się...
Strona 1 z 1

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin