Dołączył: 16 Paź 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:15, 16 Paź 2012 Temat postu: dziewczyna i jej chłopak |
|
Byłem w związku z dziewczyna która kochałem nad Zycie mogłem dla niej zrobić wszystko ale w tedy z twierdziła że nie dorosłem do pewnych rzeczy co sprawiło ze mnie zostawiła prawie 2 lata (śmiejcie się ale) płakałem (tak jestem facetem i) płakałem co noc prawie przez rok tęskniąc i nie mogąc sobie wybaczyć czemu ja strąciłem ciołem się bardzo poważnie rozważałem samobójstwo po roku nadal ją kochałem ale mimo to próbowałem sobie ułożyć życie z inna jedna znajomość druga trzecia … żadna nie była mi w stanie jej zastąpić było milo ale to nie to samo brakowało tego czegoś, czegoś co było miedzy mną a moja była zrozumiałem ze z żadna do tego nie dojdę ze jedyna nadzieja jest próba powrotu do byłej ona ma faceta nie układa im się ciągle on robi jej o cos awantury kilka razy w tygodniu często przez niego płacze. Zaczęliśmy się spotykać było jak kiedyś a nawet lepiej uznała ze się zmieniłem że dorosłem spędziliśmy kilka upojnych chwil dowiedział się .. wielka awantura zakaz kontaktu ze mną dali sobie ostatnia szanse ale awantury nie ustały jest tak żle jak było zawsze a ona cały czas przy nim siedzi nadal utrzymujemy kontakt dzwoni do mnie jak tylko może ale spotkania ograniczone do minimum prawie jej nie widuje kontakt ze mną jest ukrywany w tajemnicy nie wiem już co mam robić ona daje mi tak sprzeczne sygnały dziś mnie całuje a jutro z nim będzie się obściskiwać nie czekam na odpowiedz "młody jesteś znajdziesz inna" (mam 20 lat) i nie chce innej poważnie myślę o samobójstwie jeśli nie wyjdzie jeśli ona nie wróci nie chce żyć bez niej już więcej nie wyobrażam sobie bez niej życia przez te dwa lata cały czas cierpiałem czulę pustkę której nic nie było wstanie zapełnić i teraz gdy znów się spotykaliśmy było jak kiedyś pustka zniknęła .. nie pozwolę jej wróci prędzej umrę… pisze bo nie mam nawet o tym z kim pogadać każdy komu ufam na tyle by o tym porozmawiać gdyby tylko się dowiedział założył by mi smycz żebym nic sobie nie zrobił i chodził za mną nawet do wc
Post został pochwalony 0 razy
|
|