z teściowa

nie wiem jak zaczac długi temat jestem zonaty od 3 lat od niedawna mam corke ja ma 27 lat zona 22 problem pojawil sie 3 lata temu 1 dziecko wiadomo reakcja tesciowej oczywista ze mlodzi itd z tym sie moge zgodzic mieszkalimy u niej duzy domek wszytsko niby ok ale synek niestety mial sie urodzic z zespołem downa i tutaj zaczely sie schody zaczela mi tłumACZYC ze takie dzeci maja przgrane zycie zeb7smy slubu nie brali wiec stwierdzilem ze moze sprobojemy zamieszkac u moich rodziców i sie zaczelo płacz wyzywanie ze matke zostawia na starosc ze to jest obowiazek zony zeby sie nia opiekowac zrobilismy z ojcem poddasze jakies 60 m23 u mnnie i niby zaczelismy mieszkac ale telefonom nie było konca prkatycznie chyba z 10 dziennie kiedy przyjedziemy ona tego nie rozumie dlaczego chcemy mieszkac na wsi a nie u niej niestety synek zmarł i t5ak zwisnels8imy z zyciem ale mama dalej atakowala zone ze czemu tak idzi na studia jestes nienormalna alee po pewnym czasie zmieniła startegie i zaczeła byc kolezanka od problemow z tym ze uwierzcie to fałszywe jest tesciowej sie wydaje ze to czego ona nie wymysli jest złe przykład kazała mi wziasc hipoteke na dom u siebie a mieszkac u niej ..... swiele miaała pomysłow ale wpadała na genialny pomysł i zatruwa umysł zony ciagłymi telefonami jestemy u niej 3 4 razy w tyg non stop sie z ona kłoce a co najgorsze zona jest przkonana ze jest to matce winnA ze za lata jej opieki powinna z nia mieszkac doszło do tego ze nie moge sie ruszyc bez wiedzy tesciowej w chwili obecnej jest w trakcie rozbudowy poddasza u suiebie z osobnym wejsciemdo naszego mieszkania tylko dl;atgeo tutaj nie stac nas na kredyt ale najgorsza jest ta presja przykład nie dawno urodzila sie mi corka mieszkalimy u niej miesiac bo remat bo kurz itd i co przeprowadzmy sie w niedzile a w pon telefon i juz zona leci jedynym wyjsciem było by zamieszkac całiiem samemu ale w dzisiejszych czasach nie jest to proste przepraszam za błedy .... interpunkcje