to mnie zabija..

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twój problem Strona Główna -> Wyżalmy się...

nolife




Dołączył: 30 Wrz 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sląsk

PostWysłany: Wto 8:23, 30 Wrz 2014    Temat postu: to mnie zabija..
 
Cześć, od jakiegoś czasu mam jeden problem który sprawia, że nie mam ochoty budzić się w nowy dzień.. nie potrafię się uśmiechnąć.. a więc moim problemem są pieniądze.. mam 23 lata i 10 tyś długu.. Mam dziewczynę której nie chce w życiu stracić bo jedynie przy niej mogę odpłynąć i nie myśleć o tym, ale dalej tak pójdzie stracę nawet ją, ponieważ nie będę miał za co się spotykać.. wypłatę mam taką, że starcza na obowiązkowe wydatki itd.. Moje życie traci sens, brak pozytywnych myśli, bo z nieba pieniądze nie spadną a ja nie mam pojęcia skąd je wziąć.. nikogo nie okradnę bo nie potrafię komuś zabrać bo może ktoś na to bardzo zapracował.. codzienna walka z myślami i codziennie jest to samo.. JESZCZE GORZEJ.. Pieniądze szczęścia nie dają?! dają bardzo dużo.. gdybym teraz je miał siedział bym w tym momencie szczęśliwy z moją dziewczyna.. jeszcze kilka lat temu trenowałem sporty walki, byłem kilku krotnym mistrzem Polski i co? trzeba zrezygnować i siedzieć w domu... może 10 tyś dla kogoś to mało.. dla mnie bardzo dużo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ciekawy charakter




Dołączył: 11 Lip 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:03, 12 Lip 2015    Temat postu: witaj
 
na co został zaciągnięty kredyt? mieszkanie? Ze swej strony mogę ci polecić na temat finansów dobrą lekturkę: wpisz w google: biedny ojciec bogaty ojciec pdf
Sam jestem w połowie jej czytania, wkleję ci tu złote myśli które sobie skopiowałem:
To, że miałem dwóch wpływowych ojców, spowodowało, iż uczyłem się od nich obu. Musiałem przemyśleć
radę każdego ojca i robiąc to, uzyskałem wartościowy pogląd na siłę myśli i jej wpływ na życie jednostki.
Jeden z ojców miał zwyczaj mówić: – Nie stać mnie na to. Drugi ojciec zabronił używania tych słów.
Nalegał, abym mówił:
– Jak mogę to osiągnąć? Jedno jest stwierdzeniem, a drugie pytaniem. Jedno załatwia nas odmownie, a
drugie zmusza do myślenia. Ojciec, który wkrótce miał się stać bogatym, wyjaśnił, że przez odruchowe
wypowiadanie słów: – Nie stać mnie na to – mózg nasz przestaje pracować. Stawiając pytanie: – Jak mogę to
osiągnąć? – zaprzęgamy nasz mózg do pracy. W ćwiczeniu swojego umysłu – najpotężniejszego komputera
na świecie – był fanatykiem. Mawiał: – Mój mózg staje się silniejszy każdego dnia, ponieważ go ćwiczę. Im
staje się silniejszy, tym więcej pieniędzy mogę zrobić. Wierzył w to, że odruchowe mówienie:
– Nie stać mnie na to – było oznaką mentalnego lenistwa.



Wzorzec rannego wstawania, chodzenia do pracy, płacenia rachunków, rannego wstawania, chodzenia do
pracy, płacenia rachunków... Życie ludzi jest już na zawsze napędzane przez dwie emocje: strach i chciwość.
Zaoferuj im więcej pieniędzy, a oni będą kontynuować cykl zwiększając równocześnie swoje wydatki. To
jest to, co nazywam "wyścigiem szczurów".


Mówił o standardzie złota, na którym opierała się Ameryka i że każdy banknot dolarowy był certyfikatem na
srebro. Tym, co go martwiło, było prawdopodobieństwo, że pewnego dnia zrezygnujemy ze standardu złota i
nasze dolary nie będą już certyfikatami na srebro.
– Gdy to się stanie, chłopcy, całe piekło załamie się. Biedni, średnia klasa i ignoranci będą mieli zrujnowane
życie, ponieważ będą dalej utrzymywać swą wiarę w to, że pieniądze są prawdziwe i że firma, dla której
pracują lub państwo, będą się nimi opiekować.


Pierwsza reguła. Musimy znać różnicę pomiędzy aktywami i pasywami oraz kupować aktywa. Jeśli chcemy
być bogaci, to jest wszystko, co trzeba wiedzieć. To jest pierwsza i jedyna reguła.

Młodym chłopcom bogaty ojciec powiedział tak: – Tym, co określa aktywa, nie są słowa lecz liczby i jeżeli
nie umiesz czytać liczb, nie możesz odróżnić aktywów od dziury w ziemi.
– W rachunkowości – miał zwyczaj mawiać – nie chodzi o liczby, ale o to, co nam mówią te liczby. To tak
jak ze słowami. Nie chodzi o słowa, ale o treść, którą przekazują.

"aktywa wkładają
pieniądze do twojej kieszeni"

Pasywa są czymś takim, co wyjmuje pieniądze z mojej kieszeni.

Nie wiedzą nawet tego, że ich prawdziwym kłopotem jest sposób wydawania pieniędzy, które posiadają i to
jest rzeczywista przyczyna ich finansowej szarpaniny. Powodem jest ich analfabetyzm finansowy i
niezrozumienie różnicy pomiędzy aktywami i pasywami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twój problem Strona Główna -> Wyżalmy się...
Strona 1 z 1

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin